Na OKRĄGŁO
Na liście przedmiotów adaptowanych do roli gadżetu reklamowego piłka zajmuje obecnie jedno z czołowych miejsc.
To połączenie doskonałej figury geometrycznej z odpowiednim materiałem wciąż budzi w nas ogromne emocje. Złość, gdy po raz kolejny nie udało się chwycić piłki. Radość z pierwszego celnego trafienia do kosza. Zazdrość o ogromną, kolorową piłkę sąsiadów z plaży. Każdy z nas ma wiele takich wspomnień.
Gdybym dziś poprosiła o podanie jednego przymiotnika, który pasuje do słowa “piłka”, to idę o zakład, że leaderem byłaby “nożna”. To po prostu efekt ogromnych emocji, które od zawsze towarzyszą piłce nożnej i zostawiają trwały ślad nie tylko w sercach kibiców. Jestem tego najlepszym przykładem. Chociaż byłam wtedy małą dziewczynką, to do dziś pamiętam uczucie złości gdy na meczu Górnika Zabrze i AS Roma zgasło światło, ogromny żal, gdy reprezentacja Polski brodziła w deszczu walcząc o finał Mundialu, czy szaloną radość ze złotego medalu zdobytego na Olimpiadzie w Monachium.
Czy na kolejnym miejscu naszego rankingu przymiotników pojawi się piłka “plażowa”, “dmuchana” czy “kolorowa”? Tego nie jestem pewna. Być może piłkę plażową wyprzedzi “siatkowa” czy też “do koszykówki”- gry zespołowe cieszą się jednak największą popularnością - ale ta plażowa pojawi się z pewnością chociażby dlatego, że towarzyszą jej najmilsze, wakacyjne i słoneczne skojarzenia.
Miało być o wykorzystaniu piłek w reklamie, a jak na razie jest tylko o uczuciach… I bardzo dobrze, bo dobry gadżet to taki, obok którego nie przechodzi ( przebiega ) się obojętnie. Oczywiście konieczne jest jeszcze oznakowanie.
Marzy Ci się piłka plażowa z bajecznie kolorowym nadrukiem? Mamy sposoby na spełnienie tych marzeń.
A może piłka nożna w barwach korporacyjnych? – to też jest możliwe, jeżeli tylko masz trochę więcej czasu.
Nie masz czasu? Nasi znowu przegrywają? Nie denerwuj się! Pozostają jeszcze piłeczki “antystresowe”.
Bez stresu!!!